Rozdział 31

*Oczami Nialla*                                                                               29.09.2013r.

Obudziłem się. Obok mnie spała jeszcze Paulina. Przypatrywałem się Jej dłuższą chwilę. Zszedłem na dół. W kuchni siedziała moja mama.

-Dzień dobry, synku. - przywitała mnie z uśmiechem. - Jak ci się spało?

-Dzień dobry, mamo. Bardzo dobrze w nocy, ale wstałem wcześnie, bo nie mogłem spać nad ranem.

-A Paulina jeszcze śpi?

-Tak.

-No jasne, niech sobie jeszcze pośpi i odpocznie. Jest pewnie zmęczona po podrży. Wiesz, bardzo ją polubiłam. Synku, a ty z nią... tak na poważnie?

-Chciałbym, ale chyba tak.

-Niall, musimy w takim razie porozmawiać. - zaczęła poważnie. - To świetna dziewczyna. Wcześniej nie spotykałeś się z kobietami na poważnie. Znam cię dobrze, synku. Nie strać jej, proszę cię o to. Wiem, że jesteś jeszcze młody, ale chciałabym, żeby... ona została moją synową. Oczywiście nie mówię, że teraz, ale w przyszłości...

-Naprawdę mamo?

-Tak. - uśmiechnęła się. - Oczywiście zrobisz, jak zechcesz, ale uważam, że lepszej dla siebie nie znajdziesz.

Pocałowałem ją z uśmiechem w policzek i wróciłem na górę. Paulina już się obudziła i była już ubrana. Ja też się ubrałem.

-Dzisiaj zabieram Cię na małą wycieczkę po moim miasteczku.

-Świetnie, ale mam małą prośbę. - podeszła do mnie i zrobiła proszącą minę.

-Tak?

-Zabierzmy Twoich rodziców. Wiem, że mieliśmy spędzić razem czas. I wiem, że Twoi rodzice są po rozwodzie i spotykają się tylko w wyjątkowych sytuacjach, ale skoro Twój tata i tak jest w domu, to weźmy ich. Proszę. - zamrugała powiekami.

-Nie spodziewałem się, że będziesz tego chciała. - zdziwiłem się.

-Bo ja lubię Cię zaskakiwać. - uśmiechnęła się. - Więc?

-No nie wiem... - droczyłem się. - Jak dostanę buzi. - pokazałem palcem policzek, gdzie po chwili Paula złożyła pocałunek. - No, w dalszym ciągu się zastanawiam.

-A jak zrobię tak? - zapytała i pocałowała mnie w usta.

-Hmmmm...

-A tak? - jeszcze bardziej zbliżyła się, zaczęła mnie całować w usta najpierw delikatnie, potem coraz mocniej, aż przewróciliśmy się na łóżko. - Więc?

-No... powiedzmy, że mnie przekonałaś. - uśmiechnąłem się.

-Super! - szybko się podniosła, złapała mnie za rękę i ciągnęła w stronę drzwi. - W takim razie jedźmy. - ucieszyła się. Zeszliśmy na dół do rodziców.

-Mamo, tato, chcecie z nami jechać na wycieczkę? - zapytałem.

-Nie, będziemy wam tylko przeszkadzać. - odparł tata.

-Proszę, bardzo chciałabym Państwa poznać bliżej. Będzie fajnie. - namawiała moja dziewczyna.

-Tak, to był pomysł Pauliny. - odparłem, z dumą obejmując Ja ramieniem.

-Hmm.... Na pewno chcecie? Nie będziecie się z nami nudzić? - upewniała się mama.

-Nie, absolutnie. Będziemy się świetnie bawić.

-Jeśli ślicznotka namawia, nie możemy odmówić. - tata z uśmiechem rozłożył ręce. - Wiedziałem, Niall, że znajdziesz sobie wspaniałą dziewczynę. Ty i Greg macie wielkie szczęście. - szepnął mi, gdy mama i Paula wyszły już z domu. Po kilki minutach siedzieliśmy już w czwórkę w moim samochodzie. Najpierw oprowadziłem Ją po mojej starej szkole.

 Pokazałem też, gdzie była moja ulubiona sypialnia.

-Spałeś w szkole?

-Tak, a czemu nie?

 Potem pojechaliśmy na mały objazd miasta, na zakupy, do restauracji i na koniec na spacer do parku. Paulina rozmawiała z rodzicami. Ja zamyśliłem się i zostałem za nimi w tyle. Patrzyłem szczęśliwy, jak dobrze Ona dogaduje się z nimi. Przy Niej po prostu promienieją. Chciałbym, żeby było tak już zawsze.

-Niall, idziesz? Wpadliśmy na pomysł, żeby zrobić sobie wspólny piknik. Co Ty na to? Niall, co tak wolno? Twoi rodzice są pełni życia. Chodź szybciej, kochanie. - odwróciła się i wzięła mnie za rękę.

-Zobacz, w tym miejscu zawsze po deszczu była taka wspaniała tęcza. - przystanąłem na chwilę. - Była taka kolorowa i długa. Odtąd aż tam, daleko. - pokazałem palcem.

- Gdy byłem wkurzony, lubiłem przyjść tu i popatrzeć na nią, jeśli była.

Uśmiechnęła się. - Och, chodź już ty mój poszukiwaczu garnka ze złotem na końcu tęczy.

-Skąd wiedziałaś, że szukałem tego?

-I skrzata pewnie też?

-No oczywiście.

-Haha.. Moja kobieca intuicja mi to mówiła.

-Ciekawe, czy Twoja intuicja pozwoli Ci uciec teraz przede mną.

-Ba... No oczywiście.

Ganialiśmy się po całym parku jak małe dzieci. Ach, ta moja wariatka...




Piosenka do rozdziału:

 

Niall:

You’re so pretty when you cry, when you cry
Wasn’t ready to hear you say goodbye
Now you’re tearing me apart, tearing me apart
You’re tearing me apart

Zayn:
You’re so London your own style, your own style
And together we’re so good
So girl why are you tearing me apart, tearing me apart
You’re tearing me apart

Harry:
Did I do something stupid, yeah girl if I blew it
Just tell me what I did, let’s work through it
There’s gotta be some way to get you to want me like before

All:
Cuz’ no one ever looks so good in a dress
And it hurts cuz’I know you won’t be mine tonight
No one ever makes me feel like you do
When you smile, baby tell me how to make it right
Now all my friends say it’s not really worth it
But even if that’s true
No one in the world could stop me
From not moving on, baby even if I wanted to

Harry:
Nobody compares to you

Louis:
We saw Paris when we kissed, when we kissed
I remember the taste of your lipstick
Now you’re tearing up my heart, tearing up my heart
You’re tearing up my heart

Harry:
Did I do something stupid, yeah girl if I blew it
Just tell me what I did, let’s work through it
There’s gotta be some way to get you to want me like before

All:
Cuz’ no one ever looks so good in a dress
And it hurts cuz’I know you won’t be mine tonight
No one ever makes me feel like you do
When you smile, baby tell me how to make it right
Now all my friends say it’s not really worth it
But even if that’s true
No one in the world could stop me
From not moving on, baby even if I wanted to

Harry:
Nobody compares to you

Nobody compares to you
Nobody compares to you

Niall:
There’s gotta be some way to get you to want me like before

All:
Cuz’ no one ever looks so good in a dress
And it hurts cuz’I know you won’t be mine tonight
No one ever makes me feel like you do
When you smile, baby tell me how to make it right
Now all my friends say it’s not really worth it
But even if that’s true
No one in the world could stop me
From not moving on, baby even if I wanted to

Harry:
Nobody compares to you

 Niall:

Jesteś taka śliczna, kiedy płaczesz, kiedy płaczesz.

Nie byłem gotowy, by usłyszeć, jak mówisz „żegnaj”.

Teraz rozdzierasz mnie na kawałki, rozdzierasz mnie na kawałki

Rozdzierasz mnie na kawałki

Zayn:

Jesteś jak Londyn, masz swój własny styl, swój własny styl.

I razem jesteśmy tacy dopasowani,

Więc dziewczyno, dlaczego rozdzierasz mnie na kawałki, rozdzierasz na kawałki,

Rozdzierasz na kawałki.

Harry:

Czy zrobiłem coś głupiego? Tak, dziewczyno, jeżeli to zepsułem,

Po prostu powiedz mi, co zrobiłem. Rozpracujmy to razem.

Musi być jakiś sposób, byś chciała mnie tak, jak wcześniej.

Wszyscy:

Ponieważ nikt nigdy nie wyglądał tak dobrze w sukience.

A to boli, ponieważ wiem, że nie będziesz moja dziś wieczorem.

Nikt nigdy nie wywołał u mnie tego uczucia, jak robisz to ty,

Kiedy się uśmiechasz.

Kochanie, powiedz mi, jak to naprawić.

Teraz wszyscy moi przyjaciele mówią, że to naprawdę nie jest tego warte,

Lecz nawet jeżeli to prawda,

Nikt na świecie nie może mnie powstrzymać

Przed ruszeniem do przodu.Kochanie, nawet jeżeli chciałbym,

Harry:

Nikt nie równa się z tobą

Louis:

Oglądaliśmy Paryż, kiedy się całowaliśmy, kiedy się całowaliśmy.

Pamiętam smak Twojej pomadki.

Teraz rozdzierasz moje serce na kawałki, rozdzierasz moje serce.

Rozdzierasz moje serce na kawałki.

Harry:

Czy zrobiłem coś głupiego? Tak, dziewczyno, jeżeli to zepsułem,

Po prostu powiedz mi, co zrobiłem. Rozpracujmy to razem.

Musi być jakiś sposób, byś chciała mnie tak, jak wcześniej.

Wszyscy:

Ponieważ nikt nigdy nie wyglądał tak dobrze w sukience.

A to boli, ponieważ wiem, że nie będziesz moja dziś wieczorem.

Nikt nigdy nie wywołał u mnie tego uczucia, jak robisz to ty,

Kiedy się uśmiechasz.

Kochanie, powiedz mi, jak to naprawić.

Teraz wszyscy moi przyjaciele mówią, że to naprawdę nie jest tego warte,

Lecz nawet jeżeli to prawda,

Nikt na świecie nie może mnie powstrzymać

Przed ruszeniem do przodu. Kochanie, nawet jeżeli chciałbym,

Harry:

Nikt nie równa się z tobą

Nikt nie równa się z tobą

Nikt nie równa się z tobą

Niall:

Musi być jakiś sposób, byś chciała mnie tak, jak wcześniej.

Wszyscy:

Ponieważ nikt nigdy nie wyglądał tak dobrze w sukience.

A to boli, ponieważ wiem, że nie będziesz moja dziś wieczorem.

Nikt nigdy nie wywołał u mnie tego uczucia, jak robisz to ty,

Kiedy się uśmiechasz.

Kochanie, powiedz mi, jak to naprawić.

Teraz wszyscy moi przyjaciele mówią, że to naprawdę nie jest tego warte,

Lecz nawet jeżeli to prawda,

Nikt na świecie nie może mnie powstrzymać

Przed ruszeniem do przodu. Kochanie, nawet jeżeli chciałbym,

Harry:

Nikt nie równa się z tobą

Co o tym myślicie? Oczywiście nie muszę pisać, że liczę na komentarze :D Dobra, przejdźmy do ciekawostek:

Harry:

Harry najczęściej tweetuje ze swojego iPhona.

Liam:

Liam na bokserki z dniami tygodnia wypisanymi na nich.

Niall:

Nialler ma swojego Zmyślonego Przyjaciela. Ma na imię Michael.

Zayn:

Zayn może podrywać dziewczynę, ale jeśli odbywa się to przed kamerami to robi się nieśmiały.

Louis:

Jak sam twierdzi nigdy nie chcę dorosnąć, chce całe życie być niedojrzały.

Mrs. Carrot