Osły nie chciały "sweet foci" , no cóż...
Lwy były świetne - 1 samiec i 2 samice. Nie chcę nic sugerować, ale stwierdziłyśmy z przyjaciółkami, że to taki "płocki Harry Styles" ..;d On je oczywiście olewał i bardzo dobrze, bo one nie były za dobrze wychowane..
Zebry dzisiaj miały swoje prywatne sprawy, więc nie były zainteresowane namolnymi turystami. Ta z przodu była śpiąca, a te dwie z tyłu miały na siebie focha i całe 2 godziny były na siebie
obrażone..Smuteczek...
No i małpki |
A teraz moi ulubieńcy: słonie |
Jeden paw zwiał im i paradował po całym zoo.
Mały hipopotam
Moja przyjaciółka, także blogerka na tle Wisły
Dziewczyny, wiadomość z ostatniej chwili :Liam tez dzisiaj był w Zoo w Londynie. Cóż za zbieg okoliczności..:D Mam nadzieję, że bawił się tak samo świetnie, jak my ;d
Mrs. Carrot
O nie haha, dodałaś moje zdjęcie owwwww XD Podoba mi się ten post. Inny, ale ciekawy. I z tą wiadomością z ostatniej chwili - haha, niemożliwe! :)
OdpowiedzUsuńPs. prowadzę znów blog o Little Mix : http://official-polish-blog-about-little-mix.blogspot.com/ ♥